piątek, 11 stycznia 2013
Piątek, piąteczek, piątunio :))
Piątek !!! Teoretycznie zaczynałam dzisiaj wf-em, ale nie poszłam i przyszłam dopiero na 3 lekcyjną, czyli na angola. Była kartkówka ze stopniowania i as..as... . Potem omawialiśmy zakupy, ceny itd. Czwarty (dla mnie drugi) był polski. Nie rozmawialiśmy o lekturze, tylko o czasowniku o mieliśmy lekcję łączoną z 6 klasą. Potem historia. Pisaliśmy test, ze starożytnej Grecji, ale 90% pytań ograniczało się do A, B, C, D (testowe), dlatego mieliśmy się już po matematyce ,,zgłosić" po ocenki. Następnie była wspomniana właśnie matematyka. Na początku rozwiazywalismy zadania z testu próbnego dla 6 klasy, a potem robiliśmy zadania na mnożenie ułamków dziesiętnych. Ostatni był dodatkowy polski. Rozmawialiśmy o technikach czytania. I do domciu ;-)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A u nas w szkole połowa nauczycieli jest chora, mieliśmy same zastępstwa :( No ale w końcu weekend!
OdpowiedzUsuńhttp://milionioliwka.blog.interia.pl
U nas też kilku jest chorych ;-))
OdpowiedzUsuń