Sorry, że wczoraj nie pisałam, ale zazwyczaj nie mam zbyt wiele czasu :(
Ale w weekendy obiecuję, że zawsze będę dodawać ☺
A więc: dzisiaj zaczynałam wf-em na hali. Jak co piątek. Nie za bardzo lubię ten przedmiot. Na początku była rozgrzewka, a potem siatkówka. Next angielski. Go akurat lubię :) Potem miał być polski, ale był film o 11 listopada. I było też wtedy badanie wzroku. Nie, powiem, trwało z pół minuty :) Potem było 10 minut polaka. :D I matma. Ułamki. I koło polonistyczne, na którym ,,bawiliśmy się ortograficznie" cokolwiek to może znaczyć. Lekcje zakończyłam pisaniem kartkówki z matematyki, której nie pisałam jak byłam w Grecjii ♥
Miała być animacja, ale nie wiem czy u każdego się otworzy ♥
A wy ? ? ?
Też
OdpowiedzUsuń